W przypadku dużych i mniejszych data center, a także serwerowni, istotne jest bardzo dobre zaplanowanie pomieszczenia. Dotyczy to nie tylko rozmieszczenia poszczególnych sprzętów, szaf i innych elementów, ale również tego, w jaki sposób zostanie wykonane rozmieszczenie urządzeń klimatyzacji precyzyjnej. Tym bardziej, że jej obecność jest niezbędna do poprawnego i długoterminowego funkcjonowania nośników danych, a także podzespołów poszczególnych urządzeń elektrycznych. Klimatyzację serwerowni i data center można zaplanować na różne sposoby, jednak najpowszechniejsze są trzy z nich: inRoom, inRack i inRow.
Trzeba przyznać, że na samym początku głównym rozwiązaniem było wyłącznie chłodzenie inRoom. Jednak coraz większa ilość sprzętu, przechowująca coraz więcej danych, wymusiła wprowadzenie nowych rozwiązań w zakresie klimatyzacji dla firm, które mogły sprostać wymaganiom współczesnych data center i nowych technologii. Nie bez znaczenia pozostaje oczywiście fakt, że dziś dane bardzo często znajdują się wyłącznie na dyskach i tylko bardzo wysoka częstotliwość wykonywania kopii zapasowych, może je uchronić w razie awarii. Warto więc przyjrzeć się wszystkim możliwościom z zakresu klimatyzowania pomieszczeń technicznych na długo przed ich powstaniem, żeby przygotować najlepszy schemat rozmieszczenia całości sprzętu w pojedynczym pomieszczeniu.
Chłodzenie in room – orientacja na całą przestrzeń pomieszczenia
W architekturze inRoom jednostki CRAC, czyli Computer Room Air Conditioner (urządzenia klimatyzacyjne dla pomieszczeń ze sprzętem IT), są powiązane z pomieszczeniem i działają w tym samym czasie. Zajmują się one całością obciążenia cieplnego. Często, przy tym modelu klimatyzowania, korzysta się z podniesionych podłóg. Urządzenia CRAC dystrybuują powietrze w taki sposób, że przedostaje się ono przez otwory wentylacyjne na drugim poziomie podłogi. Co istotne, w tej architekturze, jednostki klimatyzacyjne zazwyczaj umieszcza się przy ścianach danego pomieszczenia. Pierwotnie, chłodzenie w obwodzie projektowano z myślą o obciążeniach rzędu od 2 do 5kW na pojedynczą szafę, a nie od 20 kW na serwer. Dlatego też chłodzenie inRoom nie jest w stanie sprostać bardzo dokładnym i trudnym wymogom stawianym klimatyzacji precyzyjnej. Poza tym na projekt klimatyzacji inRoom wpływają ograniczenia konkretnego pomieszczenia, takie jak jego wysokość i kształt, a także przeszkody w przepływie powietrza, jak na przykład okablowanie znajdujące się nad i pod podłogą. Dlatego też trudno jest skutecznie przewidzieć całkowitą wydajność jednostek CRAC. Poza tym, im większa gęstość sprzętu, tym większa jest szansa na to, że chłodne powietrze zostanie zmarnowane.
W obliczu dość dużych i trudnych do wyeliminowania wad chłodzenia zorientowanego na całe pomieszczenie, rozpoczęto wprowadzanie zmian w technologii chłodzenia data center. Założenie było dość proste: należy zrobić tak, by powietrze o odpowiednich parametrach znajdowało się możliwie najbliżej urządzeń, które go wymagają. Zgodnie z nim, powstała architektura chłodzenia inRow.
Chłodzenie inRow – orientacja na pojedynczy rząd urządzeń
InRow, jak już wspomnieliśmy wyżej, było odpowiedzią na niedostatki architektury inRoom, której trwałości nie sprzyjał postęp technologiczny. Pomysłem na chłodzenie w rzędzie bardzo szybko zainteresowały się małe i duże serwerownie, a także centra danych. Wszystko dlatego, że w układzie, w którym każdy rząd urządzeń ma swój własny rząd klimatyzatorów, czyli jednostek CRAC, można osiągnąć bardzo wysoką wydajność. Ścieżki przepływu powietrza od klimatyzatora do szafy serwerowej są krótkie i niezakłócone. Sam montaż jednostek CRAC w tym układzie może zostać wykonany na trzy sposoby – pomiędzy szafami IT, ponad nimi, lub pod nimi – pod pierwszym poziomem podłogi. Takie usytuowanie jednostek klimatyzacyjnych pozwala na dużo lepsze wykorzystanie całej ich wydajności. Jednak są też inne korzyści tego rozwiązania, które wiążą się w sposób bezpośredni z oszczędnościami. Krótsza ścieżka sprawia, że moc wentylatora może być mniejsza przy zachowaniu wyższej efektywności działania. Większość jednostek CRAC znajdujących się w rzędzie, samodzielnie dopasowuje swoją moc do potrzeb urządzeń IT. Klimatyzacja in row jest też bardzo korzystna w przypadku zmniejszania ilości sprzętu IT, lub też zwiększania jej. W każdej chwili można dopasować potrzebną liczbę urządzeń CRAC do rzeczywistych wymagań tego, co znajduje się w pomieszczeniu.
Możliwość wykorzystania tej architektury bez podniesionej podłogi też jest korzyścią, ponieważ zwiększa nośność podłoża. Ponadto, taka instalacja jest mniej kosztowna, a także możliwa w tych pomieszczeniach, w których – ze względu na ich wysokość – montaż dodatkowej podłogi byłby niemożliwy. To bardzo istotne w tych data center, w których poprawne działanie urządzeń klimatyzacyjnych wymagałoby znaczącego podniesienia podłogi (minimum o metr).
Chłodzenie inRack – najkrótsze ścieżki przepływu powietrza
Ostatni już rodzaj architektury chłodzenia data center i serwerowni to chłodzenie inRack, czyli zorientowane na pojedynczą szafę IT. Chłodzenie inRack zmniejsza ścieżkę przepływu powietrza do niezbędnego minimum, a także zwiększa ich dokładność. Ponieważ jednostka klimatyzacyjna ma tak ścisłe przypisanie, to ograniczenia danej przestrzeni, a także inne przeszkody infrastruktury, nie mają żadnego znaczenia. W ten sposób możliwe jest wykorzystanie całkowitej pojemności i wydajności jednostki CRAC. Jednak ta metoda nie jest pozbawiona wad – wymaga ona dużej liczby jednostek klimatyzacyjnych, a tym samym wielu elementów instalacji. Jest to koszt dopasowania rozwiązania klimatyzacyjnego do konkretnego sprzętu IT.
Klimatyzacja do serwerowni, którą znajdziesz w naszej ofercie, pozwoli ci na utrzymywanie odpowiednich parametrów powietrza, a także na możliwie najlepsze wykorzystanie wydajności urządzeń chłodzących.