Często na centra danych wybierane są nietypowe lokalizacje. Ostatnio, na przykład, pisaliśmy o Kolos – wyjątkowym i najbezpieczniejszym data center położonym na północy Norwegii. Tym razem wciąż zostajemy w Skandynawii, ale przenosimy się nieco niżej – do szwedzkiego Sztokholmu. Właśnie tam, w czasie Zimnej Wojny trwającej pomiędzy dwoma mocarstwami, tworzono bunkry na wypadek wojny nuklearnej. Data center, o którym dziś u nas przeczytasz, powstało w jednym z takich bunkrów. Mowa o Pionen White Mountains, centrum danych firmy Bahnhof.
Pionen White Mountains jest położone 30 metrów poniżej parku Vita Bergen w Sztokholmie. W czasie Zimnej Wojny był to nie tylko bunkier, ale też centrum dowodzenia w Szwecji. Pionen zajmuje 1200 metrów kwadratowych. Na tej powierzchni mieści się najnowocześniejszy sprzęt serwerowy. Trzeba przyznać, że stworzenie centrum danych w de facto jaskini nie należało do prostych zadań. Wyzwania architektoniczne były bardzo duże, jednak po uporaniu się z nimi, można było w środku stworzyć nie tylko data center, ale też miejsce pracy dla wielu osób. Bardzo istotne było przygotowanie nie tylko stanowisk, ale również oświetlenia. Pod ziemią bardzo łatwo stracić poczucie czasu. Na szczęście projektanci rozwiązali również ten problem. Wewnątrz znajdują się nawet rośliny odporne na warunki, w których przyszło im funkcjonować. Wejścia do centrum danych Pionen chronią, grube na 40 centymetrów, stalowe drzwi.
Pomieszczenia w Pionen White Mountains, ze względu na położenie, są dość chłodne. Mimo to, specjaliści Bahnhof zadbali o odpowiednią klimatyzację serwerowni, czy raczej data center. W gruncie rzeczy nawet najgrubsze skały nie są w stanie zapewnić poszczególnym podzespołom odpowiedniej temperatury przez cały czas. Na szczęście całkiem nieźle radzi sobie z tym problemem odpowiednia klimatyzacja precyzyjna. Co również niezmiernie istotne w przypadku takich kompleksów, jak Pionen White Mountains, to odpowiednie źródło energii. Awaria mogłaby wyłączyć data center z funkcjonowania na długi czas. Na szczęście część jej powierzchni przeznaczono no zapasowe źródła energii. Uwzględniono też generatory i awaryjne ogrzewanie dla osób pracujących na co dzień w jaskini.
Wyjątkowo trudnym przedsięwzięciem jest klimatyzacja w przypadku takiego kompleksu, który z jednej strony jest potężnym data center, a z drugiej – miejscem pracy. Wiadomo, że maszyny potrzebują nieco innych warunków powietrza od ludzi. Stąd na co dzień wykorzystujemy podział na klimatyzację przemysłową i klimatyzację komfortu. Stworzenie systemu zapewniającego parametry powietrza właściwe i dla pracowników centrum i dla nieustannie pracujących serwerów, wymaga zestawienia urządzeń klimatyzacyjnych obydwu rodzajów.